7 marca o godz. 11.30 u Fary odbyła się Msza Św. w intencji o beatyfikację Sługi Bożej Matki Wincenty
Żyjemy koło świętych, nie dostrzegamy ich, ponieważ świętość jest cicha, niezauważalna. Takie było życie sługi Bożej Matki Wincenty, która założyła dnia 6 o1.1926 r. Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego.
Założycielka odznaczała się wielką wrażliwością na potrzeby ludzi chorych, wzgardzonych, opuszczonych i odsuniętych na margines społeczny. Dla dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w różnym stopniu organizowała placówki opiekuńczo-wychowawcze. Jej pragnieniem było, aby ludzie mogli się podźwignąć, odnaleźć sens życia i poczucie własnej godności.
Matka Wincenta - Jadwiga Zofia Jaroszewska urodziła się 7 marca 1900 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Sakramenty święte otrzymała w kościele św. Jakuba „Fara” w Piotrkowie Trybunalskim . W drugim roku życia zmarł jej ojciec Władysław, a siódmym – matka Franciszka. Wychowaniem jej i sióstr bliźniaczek zajęła się najpierw babcia, a po jej śmierci ciocia Halina Jaroszewska, która prowadziła w Piotrkowie Trybunalskim prywatną szkołę koedukacyjną.
Od wczesnego dzieciństwa Jadwiga wykazywała wrażliwość na ludzką niedolę. W czasie I wojny światowej włączyła się do pracy w szpitalach wojskowych, pielęgnowała rannych żołnierzy, pomagała ofiarom wojny. W 1917 roku ukończyła Gimnazjum Heleny Trzcińskiej w Piotrkowie Trybunalskim i roczny kurs pedagogiczny w Warszawie. Pracowała jako nauczycielka w szkole ciotki, a wolny czas poświęcała ludziom nieszczęśliwym, słabym, odrzuconym, upośledzonym , od których inni się odsuwali. Mając 19 lat wstąpiła do Zgromadzeni Sióstr Franciszkanek od Cierpiących, a potem do Sióstr Szarytek. Dnia 6 stycznia 1926 roku podjęła pracę w szpitalu skórno-wenerycznym św. Łazarza w Warszawie bez wynagrodzenia, tylko za wyżywienie i bardzo skromne mieszkanie. Praca była niesamowicie ciężka, a ona miłością obdarzała chore dziewczęta i kobiety. W osobnym budynku zorganizowała oddział dziecięcy, w którym wprowadzono nauczanie i wychowanie. W październiku 1927 roku objęła prowadzenie w Henrykowie, k. Warszawy zakładu „Przystań” dla dziewcząt moralnie zaniedbanych i matek samotnych, zwłaszcza nieletnich.
Dnia 6 stycznia 1928 roku siostra Wincenta złożyła dozgonne śluby prywatne: ubóstwa, czystości, pokory i posłuszeństwa oraz przyrzeczenie pracy wspólnej w Stowarzyszeniu. W czerwcu 1928 roku zaczęła prowadzić zakład dla dzieci umysłowo upośledzonych w Karolinie. Kardynał Aleksander Kakowski dekretem z dnia 23 sierpnia 1930 roku zatwierdził Stowarzyszenie Samarytanek, a podczas pierwszej kapituły generalnej 20.10.1930 r. w Karolinie siostra Wincenta została wybrana przełożoną generalną. Stowarzyszenie rozwijało się . Dnia 8 grudnia 1932 roku Zgromadzenie Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego zostało erygowane na prawie diecezjalnym. Ogłoszenie erekcji odbyło się 21 marca 1933 roku w uroczystość wielkiego patriarchy św. Benedykta. Podczas Mszy św. Matka Wincenta złożyła śluby wieczyste. Mimo złego stanu zdrowia Matka Wincenta nie ustawała w pracy. Do końca swojego życia nie przerwała pracy, leżąc w łóżku, w wielkich cierpieniach interesowała się sprawami Zgromadzenia. Po długich i ciężkich cierpieniach zmarła 10 listopada 1937 roku w Warszawie - miała 37 lat. 6.11.1988 r. z racji 50 rocznicy śmierci Matki Założycielki odbyła się Msza św., celebrowana przez bp. Jana Kulika w kościele św. Jakuba Fara w Piotrkowie Trybunalskim. Wmurowana została i poświęcona pamiątkowa tablica.
W tej chwili jesteśmy świadkami trwania procesu beatyfikacyjnego Matki Wincenty. Proces na szczeblu diecezjalnym w Polsce trwał w latach 1992 – 1996. We wrześniu 1996 roku akta procesowe przekazane zostały do Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. 8 kwietnia na cmentarzu w Niegowie odbyła się ekshumacja ciała matki Wincenty. Uczestniczyło w nim około 110 sióstr przybyłych z różnych placówek, w tym z Rzymu i Białorusi. Doczesne szczątki Sługi Bożej zostały przeniesione z cmentarza parafialnego w Niegowie, odpowiednio zabezpieczone i złożone w sarkofagu w pobliskim kościele pod wezwaniem Świętej Trójcy w Niegowie. O godz. 16.00 rozpoczęła się uroczysta Eucharystia, którą celebrował arcybiskup Leszek Sławoj Głódź.
Dobrze jest ukazywać ludzi świętych, ponieważ dają nam przykład, jak należy żyć. A życie Matki Wincenty, naszej Piotrkowianki, było odzwierciedleniem miłosiernego Samarytanina, pochylającego się z wielką troską nad bliźnim.
Życiorys oparty na broszurce "Stanęła pod krzyżem człowieka”
Małgorzata
7 marca 2010
|